Czytanie książek - dlaczego warto to robić?

Na początku XXI w. na okładkach książek z serii o Harrym Potterze można było przeczytać, że „jeśli sądzisz, że w dobie komputerów sztuka czytania zanikła, zwłaszcza wśród dzieci, to niezawodny znak, że jesteś MUGOLEM”- oto fragment recenzji umieszczonej na łamach tygodnika „Time” z 1999 roku. Słowa te odnosiły się do trzytomowego wówczas bestsellera J. K. Rowling, który do książek przyciągnął wielu młodych ludzi.

Przytoczony wyżej cytat wskazuje, że już ponad dwadzieścia lat temu stan czytelnictwa martwił społeczeństwo. Rozrywka, jaką dawała lektura od dłuższego czasu zastępowana jest poprzez innego rodzaju aktywności. Jednakże zamiast krzyczeć „dzieci powinny czytać, bo czytać powinny!” wolę przedstawić, jakie korzyści niesie ze sobą oddanie się lekturze.
Dlaczego warto czytać dziecku?
Dzieci bardzo chętnie naśladują swoich rodziców. Widząc rodzica z książką same chętnie sięgną do literatury. Jednakże czytanie dziecku ma jeszcze większy wymiar. Mówi się, że jest to jedna z pierwszych inwestycji w rozwój maluszka. Warto zacząć to robić jak najwcześniej, ponieważ słuchanie książek przez niemowlęta rozwija mózg, buduje zasób słownictwa, którego dziecko jeszcze nie używa, nie wymówi, ale już zna. Ponadto wspólny czas z książką zbliża do siebie rodziców i dzieci. Może stać się rytuałem przed zaśnięciem albo chwilą spokoju po obiedzie, która może być okazją do wspólnej zabawy czy też rozmowy. Mama i tata mają wtedy szansę na pokazanie dziecku swojego punktu widzenia, przedstawienia wartości, poprowadzenie dyskusji o zachowaniu bohaterów.
Dla dzieci nieumiejących jeszcze czytać bajki stanowią swojego rodzaju terapię. Poprzez pokazanie różnych zachowań mogą pomóc dziecku z poradzeniem sobie z emocjami, takimi jak między innymi lęk, zawstydzenie czy złość. Odpowiednio dobrane treści przygotują również dziecko na różne życiowe sytuacje, na przykład pojawienie się rodzeństwa. Dodatkowo mówi się, że dzieci, którym czytano, lepiej radzą sobie w szkole.
Jeśli czytanie dziecku tyle daje, warto zastanowić się jaką moc ma 

Samodzielne czytanie.
Jeśli mówimy o czytaniu to nie mamy na myśli tylko beletrystyki. Czytamy również książki o świecie, o tematyce naukowej bądź naukę popularyzujące. Niezależnie od wybranych treści dzięki książkom poznajemy świat. Czytanie stymuluje rozwój mózgu, ćwiczy pamięć i ma wpływ na poprawę koncentracji. Czytając, dzieci rozwijają wyobraźnię, rozbudowują zainteresowania. Przy korzystaniu z zasobów bibliotek jest naprawdę tanią rozrywką, która umożliwia przeżycie doświadczeń niemożliwych do przeżycia samemu (polecam link zamieszczony pod artykułem). Dzięki poznawaniu różnych perspektyw, czytaniu w narracji pierwszoosobowej rozwija się empatia i wrażliwość. W ten sposób można poznać także różne sposoby rozwiązywania problemów. Poznane dzięki książkom słowa i zwroty pomagają w budowaniu komunikacji, ułatwiają budowanie wypowiedzi.
Informacje przeczytane w samodzielnie wybranej pozycji zostają w pamięci i poruszone w przyszłości na lekcjach sprawiają wrażenie, że wiedza ta już została zdobyta, a prezentowane przez nauczyciela treści są przypomnieniem i rozwinięciem, a tym samym są lepiej przyswajane.
Stwórzmy warunki do czytania.

Po początkowym zainteresowaniu literkami i zadowoleniu z nowej umiejętności, część dzieci dochodzi do wniosku, że czytanie jest trudne. Jest to
umiejętność, jak każda inna - ćwiczona i szlifowana staje się coraz łatwiejsza. Warto zadbać o odpowiednią literaturę dla swojego dziecka. Dobrze,
jeśli książki odpowiadają dziecku ze względu na poziom trudności, zainteresowania czy nawet usposobienie. Lubiące zabawę dziecko chętnie poczyta zabawne historyjki o psotach i przygodach. Czytanie książek wymaga pewnych warunków, o które w dzisiejszym świecie warto
szczególnie zadbać. Bycie otoczonym technologią przez praktycznie cały czas nie sprzyja skupieniu na statycznych literach. W sytuacji, kiedy nic się nie przesuwa, nie mruga, nie wydaje dźwięków, przyzwyczajony do wielu rozpraszających bodźców mózg może mieć kłopot, żeby nie rozpraszać się. Warto więc na czas czytania wyłączyć telewizor i radio, telefon komórkowy odłożyć w pewnej odległości, by nie kusił nawet sprawdzeniem godziny. My dorośli dobrze wiemy, że czasem „sprawdzenie maila” kończy się beztroskim przeglądaniem mediów społecznościowych czy śmiesznych memów. Warto również wyznaczyć czas na czytanie. Niech stanie się swojego rodzaju rodzinnym rytuałem.

Z życzeniami wielu porywających lektur

Nauka. To lubię - o czytaniu książek